Pracownia Ceramiczna - ceramiczne spotkania, biżuteria, ceramika artystyczna

Zapraszam do miejsca gdzie wyobraźnia przybiera konkretny kształt.
Dajcie się namówić na chwilę wytchnienia od codziennego pośpiechu. Nic tak nie ucieszy oka jak własnoręcznie wykonany skarb a duszy chwila twórczego oddechu i relaksu utrwalona w glinie.
Na miejscu można też zobaczyć i kupić moje najnowsze prace.
Bądźcie moimi gośćmi.

czwartek, 24 maja 2012

Dom na sprzedaż w Karkonoszach - post nieceramiczny

Witajcie
Dziś zupełnie nieceramicznie. Raczej rozpowszechniająco i mam nadzieję, że choć trochę pomocowo.
Na to ogłoszenie czy prośbę natknęłam się na FB no i postanowiłam dołożyć swoje linki.
Dom na sprzedaż w Karkonoszach musi znaleźć kupca żeby pomóc jego Właścicielom w opiece i rehabilitacji ich synka Franka. Nie będę się tu rozpisywać jak to trudna jest decyzja i z jakich powodów została podjęta bo nie mnie o tym rozprawiać. Dzielni są - cała ich Rodzina. Chodzi o rozpowszechnienie informacji. Każdy kto wejdzie na ich strony to zrozumie a także zobaczy jak piękna jest okolica i dom. Może znajdzie się chętny kupiec jeśli wstawicie ich link to sieć się poszerzy :-). Sama bym kupiła od już ale niestety fundusze nie pozwalają.
Trzymam kciuki za udaną transakcję i

Polecam się Waszej uwadze

czwartek, 17 maja 2012

Salon Artystów Rzemiosla

Witajcie,
Zamilkłam na jakiś czas - wybaczcie, nie jestem najlepszą "blogerką" a do tego jest wiele zajęć, z których trzeba wybrać a potem to już doba się buntuje i nie chce dać więcej od siebie.
Ale wracam, jak bumerang - prędzej czy później ale jednak.
A dziś o tym co było i co będzie. Nie, nie, nie to nie żadne magiczne rytuały, choć zależy jak na to spojrzeć.
Do rzeczy :-)
Mam zaszczyt brać udział w projekcie Salon Artystów Rzemiosla. Czwarta edycja SAR odbyła się w Białymstoku 12-13 maja, a teraz to znaczy 19-20 Maj będzie w Warszawie,Cybernetyki 2.2.2. Sob 10-18, niedz. 10-16.szczegóły tu
Do Białegostoku pojechałam z duszą na ramieniu a nawet dwóch, bo emocje były naprawdę wielkie. Po pierwsze: co wziąć. Po drugie: czy wziąć to co sie już wybrało, po trzecie: czy nie za mało lub za dużo, po czwarte: czy wystarczające, po piąte: czy odpowiadające, pasujące, wpisujace sie i czy się zmieści i czy w ogóle ma to jakiś sens. Oraz oczywiście mnóstwo innych targających wątpliwości. Przeważające jednak było uczucie "gdzie ja tam do Mistrzów Artystów Rzemiosła". Do mistrza mi jeszcze daleko, artystą nie czuję się wcale a rzemieślnikiem jestem raczkującym - chyba.
Na szczęście moje obawy okazały się bardzo przesadzone lub też sztucznie nakręcone. Nie znaczy, że poczułam się nagle mistrzem, artystą rzemieślnikiem. Choć już wiem napewno, że chciałabym.
Ten początkowy strach zamienił się w podziw (dotąd mi go nie brakowało lecz nabrał innej głębokości) dla doświadczenia, umiejętności i wysokiej jakości pracy. Jaśniej zrozumiałam, że o ile o gustach można porozmawiać czy też nie, to o staranności, jakości i duszy zawartej w wytwarzanych przedmiotach nie powinno się dyskutować. Ma być i już. Bezsprzecznie, bezapelacyjnie, kategorycznie.
Mistrzowie, których spotkałam są po prostu albo aż, fajnymi ludźmi, zakochanymi w swej pracy, znającymi niemalże każdy atom materii, z która pracują.
Pasja - to dobre słowo na określenie magii unoszącej się wokół ich prac. Jak zaczynają o nich mówić - a nie mają kłopotu żeby podzielić sie swoją wiedzą czy radą - to oczy błyszczą, światło spływa i chce się słuchać, słuchać, słuchać. Niezależnie od tego czy mowa jest o drewnie, lampach , butach, ramach i ramkach, torbach, szalach, biżuterii, hafcie etc.
Wszędzie Magia. Magia pasji, doświadczenia i przyjaźni z materią oddającą się do obróbki.
Jednym słowem czary mary. Takie proste a jednak...
I szczęśliwie w moim pojęciu warsztat nie oznacza ograniczenia i braku miejsca do eksperymentowania i szukania swoich trików. Wszak bez sprawdzania nie ma odkrywania. A bez odkrywania nie ma uczenia i poprawiania.
No dobrze to koniec tych wynurzeń.
Podam kilka linków do zdjęć gdyż ja w tym ferworze wyjazdowych wątpliwości zapomniałam o aparacie. W Warszawie już sama zrobię kilka zdjęć ku pamięci.
Ceramika z Błękitnej Pracowni wg Radia Białystok
Błękitna Pracownia - zakątek dla oka i duszy w Gazeta Białystok
Patera i zawieszki ceramiczne

Aha WAŻNE
Podczas piątej edycji Salonu Artystów Rzemiosla odbędzie się aukcja charytatywna
Gorąco zapraszam. Szczytny cel, piękne przedmioty. Można będzie też wylicytować mój naszyjnik "Wrzosowy Poranek"
Zdjęcia nie zamieszczam bo na Facebooku ogłosiłam mały konkurs :-)

Zapraszam więc i
Polecam się Waszej uwadze